poniedziałek, 30 maja 2005

Blogomania wciąga - testowanie blogów

Do niedawna patrzyłam na blogi z dystansu. Unikałam blogowania - uznając, iż to takie nie do końca poważne zajęcie ;). Tak było dopóki nie zaczęłam blogować. Blogowicze to naprawdę ogromna społeczność. Niezwykle zróżnicowana społeczność - dzieci, nastolatki, studenci, ludzie niepracujący, poważne autorytety naukowe, firmy. Absolutny misz-masz - stworzenie profilu blogera stanowiłoby nie lada problem. Choć i tą tematyką zajmują się badacze blogomanii ;).
Bez względu na wzgląd ;) - wpadłam w manię blogowania. Do swojej pasji testowania różnych skryptów dodałam pasję testowania różnych blogów. Postanowiłam testować wszystkie blogi, które wydają się interesujące - i skrypty, i serwisy blogowe. Właściwie unikam jedynie polskich blogowisk - na razie żaden z nich nie zachęcił mnie do zapisu.
Z moich krótkich testów i nader niepoważnych badań ;) co prawda nie mogę jeszcze tworzyć podsumowań, natomiast mogę opisać pierwsze wrażenia.

Na razie założyłam blogi w trzech serwisach (daleko mi do rekordzistów), a wcześniej testowałam dwa skrypty blogowe - w kolejce czekaja pięć kolejnych skryptów.

Z serwisów blogowych - poza Bloggerem - założyłam blogi na stronach:

- blogsome.com
-
textamerica.com

Blogsome - został zbudowany na skrypcie WordPress. Skrypt ten oferuje sporo opcji. Dostępnych jest do niego także dużo szablonów. Blogsome to dobry wybór dla tych, którzy chcą mieć rozbudowany blog, a nie posiadają swojego miejsca na stronę z obsługą php i MySQL. Jeśli jednak ktoś ma miejsce na serwerze - zakładanie blogu w blogsome nie ma najmniejszego sensu. Jak w niemal każdym darmowych serwisie blogowym w termasach Blogsome jest zapis o możliwości zamknięcia serwisu bez powiadamiania. Zatem jeśli ktoś może prowadzić blog na swoim serwerze - serwisy blogowe powinien raczej omijać z daleka. Ja traktuję swój blog w Blogspot wyłącznie testowo - zresztą przy zakładaniu tam bloga można zaznaczyć opcję - blog testowy. Standardowo na blogach Blogspot jest umieszczona reklama google AdSense właścicieli serwisu, jednak w regulaminie nie znalazłam zapisu o zakazie usuwania tej reklamy - i jak zauważyłam - wiele blogów Blogspotowych - usunęło blok reklamowy. Minusem Blogsome jest konieczność używania angielskiej wersji WordPress - z polskiej mamy szansę skorzystać jedynie uruchamiając WordPress na własnym serwerze - dodając do niego osobno sciągnięte pliki lokalizacyjne.

Textamerica.com - to zupełnie inna blogowa bajka ;). Serwis oferuje "moblogi" - i jest przeznaczony do tworzenia blogów multimedialnych. Moblogi służą do prezentowania zdjęć, animacji, plików w formatach .jpg, .3gp, .3g2, .mov, .mpg, .wmv, .av, mpg, .mp4. Textamerica oferuje kilka ciekawych opcji - np. dodawanie zdjęć przez komórkę, wyświetlanie filmików z kamer internetowych.Serwis oferuje konta darmowe i płatne. Na darmowym koncie nie można niestety umieszczać żadnych swoich reklam - i dodatkowo trzeba pogodzić się z reklamą Google AdSense właścicieli serwisu. Są też ograniczenia dotyczące wyglądu strony - można wybrać z kilku szablonów, jednak nie można ich modyfikować. Modyfikacja jest możliwa tylko w wersji płatnej - a ta jest dość droga. Panel Administracyjny serwisu jest ciekawie rozwiązany i łatwy w obsłudze. Jeśli ktoś nie ma własnego serwera - korzystanie z textamerica jako galerii, czy "przechowalni" grafik - jest nienajgorszym rozwiązaniem.

Ze skryptów blogowych testowałam jakiś czas temu MovableType i pMachine Free.

Gdy instalowałam skrypt MovableType - ponad rok temu - był on darmowym i zdecydowanie wartym zainteresowania skryptem. Możliwość tworzenia wielu blogów, dodawania różnych autorów, masa pluginów i prosta obsługa. Niestety w tej chwili MovableType ma już zmienioną licencję. Pełna wersja jest płatna, a darmowa ma ograniczenia: może być wykorzystywana tylko przez jednego autora do stworzenia maksimum trzech blogów. Poza tym właścicele darmowej wersji nie mogą liczyć na support. Instalacja MovableType może sprawić trochę trudności osobom nie mającym zbyt dużego doświadczenia ze skryptami.

Trochę inaczej wygląda w tej chwili sytuacja pMachine. Gdy instalowałam pMachine - podobnie jak MovableType ponad rok temu - były dostępne dwie wersje tego blogowego silnika. Darmowa - pMachine Free - i tę instalowałam, oraz płatna pMachine Pro - oferująca kilka dodatkowych, niekoniecznie potrzebnych blogowiczom dodatków typu forum. W tej chwili projekt pMachine nie jest już rozwijany - Rick Ellis - autor skryptu zajął się nowym projektem - ExpressionEngine - jest to tak naprawdę rozwinięcie skryptu pMachine. Obsługa i interfejs nowego skryptu wygląda bardzo podobnie do pMachine. Tyle, że ambicją autora skryptu było poszerzenie funkcjonalności i wyprowadzenie swojej produkcji z szufladki - skrypt blogowy, do szufladki - skrypt portalowy. Tak przy okazji - to coraz bardziej zaciera się granica pomiędzy skryptami blogowymi, a portalowymi. Blogowe skrypty oferują coraz więcej możliwości, pluginów i dodatków - przez co większość z powodzeniem może spełniać rolę skryptu do budowania portalu, a nie tylko dziennika internetowego.

Wracając do pMachine - nowy skrypt ExpressionEngine jest niestety dostępny jedynie w wersji komercyjnej. Za darmo można tylko przetestować trial skryptu. Co nie oznacza, iż nie warto zainteresować się ostatnią dostępną wciąż wersją pMachine - ten skrypt jest łatwy i przyjemny w obsłudze. Co więcej - po starcie komercyjnego projektu ExpressionEngine - autor udostępnił za darmo pMachine Pro w wersji 2.4 (ze stycznia b.r.) - informując, iż od tej chwili pMachine Pro będzie dostępne dla wszystkich.

Swojego najstarszego blogu jeszcze nie zmodernizowałam do tej wersji, ale zamierzam to zrobić i sprawdzić jakie są różnice w stosunku do niedostępnej już wersji pMachine Free.

pMachine Pro można w każdej chwili zmodernizować do aktualnej wersji ExpressionEngine - oczywiście pod warunkiem wykupienia licencji.

Ze skryptów blogowych zainteresował mnie także - WordPress - obserwuję ten projekt od dość dawna i mam coraz większą ochotę przetestować go ;). Niedawno wypuszczona wersja 1.5.2 wygląda bardzo ciekawie. Jak wspomniałam na tym skrypcie oparty jest serwis Blogsome - chętnię sprawdzę, czy Blogsome wykorzystuje wszystkie możliwości skryptu.

W kolejce do moich prywatnych testów czekają także - Textpattern (o tym skrypcie pisałam w jednej ze swoich pierwszych Bloggerowych notatek), Blosxom, Serendipity, Nucleus i Drupal. Są to skrypty, które nadają się - podobnie jak ExpressionEngine - nie tylko do prowadzenia blogów. Można na nich zbudować właściwie dowolną stronę prywatną, lub firmową.

To dopiero początek moich "badań" nad blogowymi silnikami. O ich efektach będe pisać na bierząco nie przejmując się tym, iż pisze sobie, a muzom ;).

Na koniec warto napisać jak na tle innych silników wypada Blogger. Pod względem oferowanych możliwości - wypada zdecydowanie słabo - jak biedny krewny. Jednak jego funkcjonalność można zwiększać za pomocą skryptów zewnętrznych. I warto jednak mieć "Bloggerowy blog" ;) - jego siłą jest pozycja właściciela - czyli google. Wypromowanie Bloggera jest dzięki temu trochę ułatwione. Dużym plusem Bloggera jest także możliwość umieszczania własnego Google AdSense - niewiele darmowych serwisów blogowych pozwala umieszczać własne reklamy użytkownikom. Minusem Bloggera - przynajmniej dla mnie - jest brak możliwości dodawania wpisów pod Operą. Nie działa pod tą przeglądarką nie tylko edytor wysiwyg, ale także edytor html. Przeszkadza mi także brak możliwości tworzenia kategorii dla wpisów. Przy większej ilości wpisów ten brak utrudni znalezienie konkretnych informacji. Z powodu braku kategori Bloggera warto raczej używać do tworzenia blogów "monotematycznych". Sama co prawda nie zastosowałam się do tej rady ;) - jednak zamierzam naprawić błąd. I dodawać tutaj tylko wpisy dotyczące tematu blogów.

Po zakończeniu testów blogów - zamierzam stworzyć tabelkę porównawczą różnych blogów dotyczącą opcji standardowych, a także dostępnych dzięki pluginom.


Znalezione w sieci

Artykuł dotyczący silników blogowych, który warto przeczytać:
- Dlaczego Blosxom? - autor: Łukasz Grabuń - podobnie jak ja - testował różne skrypty i opisuje w nim wyniki tych testów ;). Jak łatwo się domyślić autor wybrał skrypt Blosxom, którego testowanie mam w planach ;). Przy okazji drobna errata do tekstu Łukasza Grabunia. Autor wspomina, iż jednym z powodów niezadowolenia z Textpattern było używanie przez ten skrypt "messy links", czyli linków w pośredniej formie - w postaci index.php?id=nn. W aktualnej wersji skryptu ta forma linków została zamieniona na przyjazne wyszukiwarkom linki bezpośrednie.


5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Trafiłem tu przez technorati.com zainspirowany postem na figby.com, to tak a propos technik blogowania. :-)

Co do Textpattern: mój tekst oczywiście pisany był w nieświadomości tego, czym ta aplikacja w istoci się stała; niemniej, dla osoby, która bloguje po polsku póki co nadal TXP nie działa w sposób zadowalający: linki, tworzone w oparciu o tytuły artykułów nie zawierają polskich znaków, to znaczy przekonwartowanych literek polskich na odpowiadające im "pure ASCII", czyli np. ł na l.

Pozdrawiam.

magbag pisze...

Dziękuję za informację "przy okazji" - dla początkującej blogermaniaczki każda taka informacja jest cenna ;).
I oczywiście dziękuję również za pozostawienie śladu po swojej wizycie. Miło jest zobaczyć pierwszy komentarz na swoim blogu ;).
Uwaga na temat Textpattern cenna. Cały czas szukam idealnego silnika blogowego - oczywiście idealnego w mocno subiektywnym sensie. Wybór jest tak duży, że czuję się trochę jak "fredrowski osiołek".

Anonimowy pisze...

qrde ja też szukam jakiegoś dobrego
ale jestem strasznie ciemny instaluje teraz Nucleuscms
ale mam problem z bazą mysql
kiepsko to widze, bo słabo znam angielski muszę się domyślać i może metodą prob i błędów dojdę do
szczęśliwego zakończenia :)
pozdrawienia, no i testuj testuj :D

Prawie Normalny pisze...

Całkiem niedawno postanowiłem sobie założyć bloga. Padło na blogspot, ale dalej się zastanawiam, czy by go gdzieś nie przenieść. Dużo interesujących mnie wtyczek jest nieaktywnych, dziwnie działa po zaimplementowaniu, albo zwyczajnie nie mogę ich znaleźć. Zależy mi też na oglądalności mojego bloga, z czym jest na razie kiepsko, spodziewałem się więcej po bloggerze. Może nie całkiem trafiłem, bo chciałem swoje notki pisać wyłącznie w języku polskim, więc dobrze by się sprawił jakiś rodzimy serwis. Ale też bez przesady pinger to byłaby dla mnie porażka. ;) Możliwość swobodnego edytowania css'a to podstawa, ale również bez skrajności, budowanie od zera mnie nie przekonuje. No i nie myślę też na razie o bawieniu się we własny serwer. Chciałbym również zachować podstawową anonimowość z powodu tematyki bloga.

Masz jakieś propozycje? Byłbym raz za wskazówki dla newbiego. :)

elka pisze...

dzieki za cenne wskazowki, przydzadza mi sie w zalozeniu i prowadzeniu wlasnego bloga :0 pozdrawiam